Repertuar filmu "Małpy w kosmosie" w Rzeszowie
Brak repertuaru dla
filmu
"Małpy w kosmosie"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 81 min.
Produkcja: USA , 2008
Premiera: 29 sierpnia 2008
Dystrybutor filmu: Monolith
Reżyseria: Kirk de Micco
Ham, wnuk pierwszego szympansa wysłanego w kosmos, prowadzi skromne życie gwiazdy trzeciorzędnego cyrku. Jako małpa armatnia wystrzeliwany jest w niebo ku uciesze gawiedzi, choć sam marzy o szczytniejszych zadaniach. Szansą na spełnienie marzeń okazuje się propozycja Agencji Kosmicznej, która kompletuje drużynę astromałp do ponownego sprowadzenie na Ziemię sondy kosmicznej, zaginionej w czeluściach czarnej dziury. Udział Hama w misji jest sprytnym zabiegiem PR-owym, a jego zamiłowanie do efekciarskich akrobacji gwarantuje sprostanie testom sprawnościowym. Niestety niewybredny humor i ciągła błazenada Hama zniechęcają do niego resztę drużyny – napuszonego kapitana Tytana i nadobną szympansicę Lunę, z którą bohater bezustannie flirtuje.
Gdy statek astro-małp rozbija się na planecie Malgor, Tytan zostaje uwięziony przez zakochanego w sobie Hardkora – kosmicznego tyrana, który przejął kontrolę nad zaginioną sondą oraz społecznością Malgorczyków. W zamian za pomoc w uwolnieniu kapitana, Ham
i Luna obiecują wesprzeć miejscowy ruch oporu w postaci wiecznie znerwicowanej Kilowatt.
Gdy Tytanowi grozi przemienienie w kolejny wulkaniczny posąg w kolekcji wszechwładnego Hardkora, pozostali załoganci przejmują kontrolę nad statkiem i przeprowadzają dramatyczną akcję ratunkową. Na chwilę przed odlotem z nieprzyjaznej planety, dzielny Ham stanie przed trudnym wyborem: czy wracać bezzwłocznie na Ziemię, czy też obalić dyktatora i uczynić wielki krok w dziejach szympańskości? Czy Ham okaże się godnym potomkiem pierwszego małpiego zdobywcy kosmosu?
Wasze opinie
JA BYŁAM NA TYM FILMIE W KINIE I BARDO MI SIĘ SPODOBAŁ ŚMIESZNY ALE NIE ARZ TAK WIDZIAŁAM ŚMIEŚ NIEJSZE.
Słaby, fabuła mocno naciągana (widać kończą im sie pomysły). Niby film dla dzieci, ale dialogi małp pretensjonalne (niby slagn i taka moda luzacka) i średnio zrozumiałe dla młodszych. Animacja ok, ale niestety Pixar to to nie jest. Duzy plus za dialogi Hardkora. Te było udane.