Repertuar filmu "Katyń" w Rzeszowie
Brak repertuaru dla
filmu
"Katyń"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 115 min.
Produkcja: Polska , 2007
Premiera: 21 września 2007
Dystrybutor filmu: ITI Cinema
Reżyseria: Andrzej Wajda
Obsada: Maja Ostaszewska, Artur Żmijewski, Maja Komorowska, Władysław Kowalski, Wiktoria Gąsiewska, Anna Radwan, Andrzej Chyra
Akcja "Post mortem" rozgrywa się po wojnie. Matka, żona i córka polskiego oficera czekają na jego powrót z obozu. Zaniepokojone jego przedłużającą się nieobecnością postanawiają rozpocząć poszukiwania.
tekst: ARS
Wasze opinie
Film obejrzałem w
okolicznościach żałoby
narodowej. No cóż, każdy był
zszokowany przede wszystkim
rzeczywistością 10.04.10 -
trochę "polskie 9/11", a już na
pewno pod względem emocjonalnym.
Zwykle lubię być
przekorny (bo to tak łatwo być
moralnym w oficjalnych w słowach
i gestach), ale przeżyłem bardzo
głęboko świadomość dwóch
katastrof katyńskich ... tu brak
mi słów ...koniec
komentarza...
Sam film ... jest dobry i bardzo potrzebny.
1. Wspaniały Andrzej Wajda
nie zrobił z tego krawego kiczu
w stylu 'Pasji' Gibsona Mistrz
pozostaje mistrzem, człowiekiem
inteligentnym, nie potrzebuje
igrzysk i rozrzucania mięsa w
każdym kadrze. Budowanie klimatu
i 'denouement' jednak w stylu
Kisielewskiego 'Nie zabijaj'.
prawda?
2. Wspaniałe zdjęcia - ale
obraz nie jest
'przeestetyzowany' - a to ważne
dla etosu historycznego tego
zdarzenia.
3. Muzyka Krzysztofa
Pendereckiego - klasycyzujacego
lub w wersji awangardowej - nie
wiem dlaczego - po prostu
cudownie przemawia do mnie, w
przeciwieństwie do dziwnie
naiwnych kompozycji równie
szacownego Kilara (pisze z dużym
szacumkiem dla tego ostatniego.)
Pod wzgledem artystyczno intelektualnym to jest produkcja 'dobra' i przemawia w zasadzie tylko do Polaków. Musimy być szczerzy w trosce o ochronę klasy twórczości godnej wielkiego Wajdy ... do poziomu 'Człowieka z marmuru', 'Człowieka z żelaza', 'Ziemi Obiecanej', 'Dantona', 'Katyń' niestety nie dorasta.
Efekt ścieżki 'Katynia' - bardzo udany, kompozytor się spisał równie dobrze jak w 'Rękopisie.'
Interesuje mnie dlaczego Wajda w tytule filmu odwrocil ń. Co chcial przez to uzyskac. Troche to wprowadza niejasnosci, szczegolnie dla Rosjan, po premierze filmu w TV. Rosjanie przeczytają ten film jako "KATUJ". A przeciez chodzi aby zapamietali tą miejscowosc.
Wstrząsający,przejmujący do
szpiku kości. Tragiczna prawda.
Wspaniała gra aktorska min:
Artura Żmijewskiego, Mai
Ostaszewskiej, Jana Englerta.
Tragizmowi ludzkiego losu
towarzyszą: miłość, oddanie,
tęsknota, jedność. Żona do końca
życia czeka na powrót męża z
niewoli, nie wierzy w jego
śmierć; generał przebywający
razem z oficerami w obozie w
Kozielsku podtrzymuje ich na
duchu, wspiera, dodaje odwagi
kierując do nich krótkie ale jak
wymowne życzenia wigilijne:
"musicie wytrwać bo wez
was nie będzie wolnej Polski"
Wstrząsające sceny
egzekucji polskich oficerów w
lesie pod Smoleńskiem.
Bezlitośnie zadawanej śmierci
towarzyszą dźwięki pojedynczych
strzałów, które niesie echo
między drzewami. Spychacz
zasypuje ciała piaskiem.
O tej zbrodni nikt miał
się nie dowiedzieć...
Nieco dyplomatycznie potraktowany temat(np.postać dobrego Rosjanina-sołdata denerwuje bo takich nie było,a w filmie jest tylko po to by uniknąć zarzutów o rusofobię )ale dobrze że jest ta ostatnia,bezkompromisowa scena rostrzeliwania.
Dla tego filmu należy wymyślić nowe pojęcia, które pozwoliłyby go opisać. Nie jest piękny, nie jest wzruszający, nie jest interesujacy, niemalże nie wywołuje emocji, jest cichy, spokojny, prosty, delikatny, jak czarno-biała stara , pożółkła, fotografia , pamiątka rodzinna z okresu wojny. Ten film jest jak dowód zbrodni nieśmiało wysłany z Polski do potomków barbarzyńców, którzy wymordowli pół Europy, a nie mają i nie chcą nic o tym wiedzieć. Nieśmiały szept, zastraszanego przez lata Polaka, który mówi światu: zamordowaliście naszych najlepszych rodaków, równocześnie cichutka prośba: raczcie nas wysłuchać, a po latach wykluczenia, zauważcie nas i nasze wartości. Ten dziwny film dziwnie się kończy- na ekranie napisy, a cała publiczność siedzi i milczy, po czym cichutko w milczeniu wychodzi. Dziękuję Panu.
film zrobiony po łebkach, nie oddaje prawdy, za delikatny jak na tę historię.Obsada aktorska świetna.
Do "polaka", wpis z 16
stycznia.
Dobrze że podpisałeś się
"polak", bo Polakiem bym Cię nie
nazwał. Kultywowanie pamięci o
przodkach nazywasz babraniem się
w przeszłości? Te wydarzenia na
zawsze odcisnęły piętno w
narodzie polskim. Historia to
dla Rosji niewygodna, do tego
obecnie przemilczana i
fałszowana. To jednak nie
zwalnia nas, Polaków, przed
dociekaniem prawdy i dbaniem o
pamięć tych męczenników.
Jeżeli oglądanie filmu nazywasz
masochizmem, to co czuli bliscy
pomordowanych, patrząc na ich
nazwiska na liście zabitych. Im
też byś tak powiedział???
Niektórzy z nich żyją do dnia
dzisiejszego. Lecz jeżeli oni
odejdą, kto o tym zaświadczy?
Moim zdaniem film powinien
zostać obowiązkową pozycją na
lekcjach historii. Oczywiście od
poziomu ponadgimnazjalnego.
Myślę że opinia widza po obejrzeniu "Katynia" nie powinna bazować na ocenie fabuły, gry aktorów akcji itp.Osobiście uważam, że film pokazał jak to wyglądało na prawdę.Ukazał cierpienie rodzin, kawałek z historii Polski i tragedię samej inteligencji Narodu Polskiego.Takie filmy są potrzebne i nie mam zamiaru oceniać, jak już powiedziałam na początku, jakości filmu.Czytając wywiad z samym Andrzejem Wajdą, wiem co chciał przekazać i myślę,że mu się to udało.Niby wszyscy wiedzą jaką wielką tragedią i nieludzką rzeczą był Las Katyński, jednak ja po obejrzeniu filmu patrzę na to zupełnie inaczej.Może dlatego, że oglądając film zdałam sobie sprawę, że to nie są wcale odległe wydarzenia i że żyją ludzie, którzy czują nadal ból w sercu.Wiem,że nie jest to typowa recenzja, jednak kiedy przeczytałam jedna z wypowiedzi, która mocno mnie zszokowała, poczułam potrzebę wypowiedzi.Tym bardziej,że "Katyń" prawdziwie mnie poruszył.
Świetny, historyczny film. Znakomicie nakręcony, znakomici aktorzy. Polecam
nie polecam!!
piekny film
Jestem zaszokowana
wypowiedziami w stylu po co
robić taki film, babrać sie w
tej historii. Słyszałam
również opinie ze bajka....
Ano chciażby po to by
oddać hołd tym Pomordowanym,
którzy pozostali wierni do końca
swym obowiązkom i zasadom
moralnym. Zgoda ich śmierć była
niepotrzebna, nie gineli na polu
chwały w walce za ojczyzne, ale
też dla tej ojczyzny oddali
życie, i dzieki takim postawom
niezłomności i wierności
ideałom my możemy żyć w wolnym
kraju. Należało oddać im cześć,
należało pokazać prawde. Bo my
tylko ogladamy te prawde a dla
nich czy ich rodzin ta prawda
to była rzeczywistość.
Ponadto, sądzac po
wypowiedziach, społeczeństwu
naszemu czy też młodemy
pokoleniu w celach wychowawczych
film ten bardzo jest potrzebny.
I prosze nie przywoływac
tu Ruandy czy innych ludobójst,
zgoda tragiczych.
Ale Katyń to była
bezprecedensowa eksterminacja
polskiej inteligencji,
eksterminacja podstępna a z
racjii że nas dotycząca więc i
nam bliższa.
Film-jak normalny
film-traktujący,jeden z
tragicznych epizodów II Wojny
Światowej,który obnaża w sposób
oczywisty prawdziwe oblicze
wojny-jaka by ta wojna nie
była...Na wojnach się
najczęściej...zabija.Tutaj w
"Katyniu" dokonano egzekucji na
jeńcach wojennych,polskich, a
cały ten mord,latami był
ukrywany z oczywistych
względów.Po II Wojnie Światowej
byliśmy sojusznikami ZSRR-nie
ważne,czy przymusowymi,czy z
wyboru i nikt nawet,wspominać
nie mógł o zbrodni
katyńskiej-nawet, jeżeli wersja
ówczesna wskazywała jako
sprawców tej
egzekucji-Niemcow.Jednak w
okresie zimnowojennych
napięć,kraje
zachodnie,wielokrotnie wyciągały
sprawę Katynia,na międzynarodową
wokandę.Ciekawe,dlaczego podczas
procesow norymberskich,sądzono
jedynie zbrodniarzy
nazistowskich,zapominając o
NKWD? Ano dlatego,że wówczas,jak
i dzisiaj Świat boi się Rosji.Po
II Wojnie Światowej Rosjanie
gotowi byli-mimo na potworne
straty w ludziach-dalej
prowadzić wojnę konwencjonalną w
Europie-Ameryka miała jeszcze za
mało bomb atomowych,aby
dostatecznie ich
powstrzymać,więc lepiej było nie
zaogniać konfliktu ze Stalinem.
Film "Katyń" jest
produkcją bardzo dobrą,ale
powstaje w bardzo trudnym
momencie i to dla Rosji i dla
nas samych.Nie ma w tej
chwili,najmniejszego
znaczenia,jakie było przesłanie
tego filmu.Pozostaje
pytanie.CzyŚwiat wogóle chce ten
temat ponownie wyjaśniać?
Rosja,zawsze sama potrafiła
podnieść się po największych
tragediach narodowych.A my
Polacy? Skądże znowu.Byliśmy
całą swą historię bici i
kopani,podnoszeni ,i ponownie
bici,upadaliśmy i nas
podnoszono...Tak mniej więcej
wygląda ten film.Lepiej by było
,gdyby ten film pokazał naszą
chwałę np."Monte Cassino" a nie
rzez,bo "Katyń" jest anatomią
rzezi na polskich
żołnierzach,niczym innym,tylko
rzezi.
Film oczen xoroszii!Bolszoe serdecznoe spasibo Andrzeu Wajde! Nizkii poklon i proszu izwinit.Film menia potrias do glubiny duszi! wes weczer ne mogla ne oczem dumat i goworit.Etot film nuzen ne tolko poliakam ,no i russkim!Dai Boze Wam zdorowia i dolgoletia!Spasibo za prawdu!
Ten film powinien zrobić ktoś
dużo dużo dużo młodszy.
Na przykład...
Wołoszański!
A tak serio: Od momentu
premiery tego filmu, słowo
"Katyń" powinno się kojarzyć z
dwiema tragediami.
Makabryczny masochizm, wojsk
ruskich w polsce nie ma, niemcy
przegrali drugą wojnę, polska
jest wolna, po co się babrac w
takiej przeszłosci? Bo pointą
histori katynskiej jest to że
imperium sowieckie sie
rozleciało, a Polska jest
wolna.I taka powinna byc
refleksja. Z katynia nie
popłyneły zadne wnioski, bo i w
ruandzie i w darfurze i obok w
bosni bylismy swiadkami
ludobójstw. Wiec z katynia czy
obozów zagłady nie popłynął
zaden wniosek. W zwiazku z tym
uwazam ze to chore dołowanie sie
oglądanie takich filmów i
robienie ich. Ludzie egzaltuja
przezyciem mistycznym filmu
katyn a tej samej chwili ich
chorego podnecenia w sudanie sa
mordowani bezbronni ludzie.
Sorry ale kto zachwyca sie
tym filmem jest zboczony
Dostałam to na co sie nastawiłam. Byłam przygnębiona.. scena mordu wywarła na mnie mocne wrażenie. Postanowiłam go obejrzec bo wyszłam z załozenia ze temat filmu tego wymaga. To film który powinno sie zobaczyc, chocby ze względu na to ze sie jest polakiem (nie zaprzecze ze teraz przemówił przeze mnie patriotyzm). Jesli reżyser chciał zeby to było epitafium to wg mnie udało mu sie to. Co mnie w nim najbardziej uderzyło: żaden bohater nie wydał mi się w nim głowna postacią tam wszyscy byli róznie ważni. Być moze to było zamierzone. Co do gry aktorów, zaden ze mnie krytyk filmowy, ale Stenka jak dla mnie jest fenomenem aktorskim i ten film to kolejne potwierdzenie. Podobała mi sie równiez jak swoja role zagrała Magdalena Cielecka. Powiem tak: to nie jest film dla wszytskich tylko dla tych którzy dorosli by go obejrzec.
Temat przewałkowany w mediach do znudzenia, film kiepski.
Luizko!!! To co napisałaś " bo mlode pokolenie nie ma pojecia co to znaczylo byc kiedys Polakiem....." to święte słowa!!! dzisiejsza młodzież sie wyśmiewa z tych ludzi co zgineli za to, że chcieli byc Polakami według mnie to "nienormalne zachowanie" zastanawiam sie co oni by zrobili jak byli by w takiej sytuacji??!!
Oglądałem film już dawno krótko mówiąc super ciekawy ale i wzruszający a tym co sie nie podobał mogli nie oglądać